Chiesa to po włosku kościół, a Fede – wiara. Chiesa! Trzeba aktu Wiary, by wysłać Włochy do ćwierćfinału mistrzostw Europy" - zauważyła "La Gazzetta dello Sport".
"To było jedyne w swym rodzaju cierpienie" – tak mecz włoskich piłkarzy z Austrią (2:1) o awans do ćwierćfinału mistrzostw Europy, podsumował po końcowym gwizdku sprawozdawca telewizji RAI. Nie brakuje opinii, że fani Azzurich po tym spotkaniu mają nerwy w strzępach.
"Zwycięstwo mocnych charakterów po wielkim cierpieniu", "batalia, która przyprawiała o dreszcze" – podkreślają komentatorzy we włoskich mediach. Wielu z nich przyznało po meczu i dogrywce na Wembley, że będą potrzebować sporo czasu, by dojść do siebie po nerwach, jakie im towarzyszyły przez 120 minut.
Austriacy walczyli do upadłego. Noty za mecz Włochy – Austria
W telewizji publicznej RAI mówiono, że Austria okazała się w sobotni wieczór w Londynie wyjątkowo trudnym przeciwnikiem, co było dla Włochów dużym zaskoczeniem i dlatego długo nie mogli skruszyć muru, jaki zbudowali rywale.
– To cierpienie dobrze nam zrobi przed następnym meczem – przyznał w studiu telewizyjnym mistrz świata z 2006 roku Luca Toni.
Sì Italia, siamo ai quarti! Chiesa e Pessina entrano e fanno fuori l'Austria https://t.co/T0Ts1AAmgN
— La Gazzetta dello Sport (@Gazzetta_it) June 26, 2021